stan posiadania (jeżeli można to tak nazwać) na dziś:
biletów z Berlina do Aten: sztuk 2
biletów z Aten do Berlina: sztuka 1
biletów z Aten do Warszawy: sztuka 1
biletów z Warszawy do Aten: sztuka 1
biletów z Warszawy do Berlina: sztuk 0
mieszkań w Atenach: sztuk 0
objaśnienie: mam czym polecieć, wrócić na Boże Narodzenie, polecieć po Bożym Narodzeniu, przylecieć na Wielkanoc, polecieć po Wielkanocy; nie mam czym pojechać do Berlina (to akurat łatwo zmienić). no i nie mam gdzie mieszkać w rzeczonych Atenach. nie ma ktoś może kawalerki na zbyciu, Zografou albo Ilisia, koszt wynajmu do 300 euro miesięcznie, dla spokojnej studentki bez nałogów? ;-)
żarty żartami, ale szukam serio. więc jeżeli ktoś takowym mieszkaniem dysponuje, to ja od listopada do października chętnie zasiedlę :).
środa, 8 października 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz