niedziela, 14 sierpnia 2011

Czas odkurzyć (+bonus)

Coś mi się blog przykurzył od zeszłego roku. W międzyczasie zdążyłam (między innymi) zakończyć swój wolontariat na rzecz Pewnego Państwa z Długą Historią, doczekać spełnienia jednego z tanecznych marzeń (poprawka, właściwie to spełniło się zanim jeszcze odważyłam się na serio o nim pomarzyć;), zostać świadkową in spe, uszyć do połowy gorset, przejechać się dwoma najpaskudniejszymi (w mojej karierze) pociągami na Ukrainie (a może to był jeden i ten sam, tylko różne wagony?), odkryć śliczny dworzec, o którego istnieniu do tej pory nie miałam pojęcia, złamać postanowienie nieprzekraczania więcej granicy ukraińsko-polskiej na piechotę, nie przyznać się na tejże granicy do posiadania muszelek i odkryć sekret dobrego nastroju (a właściwie odkrył go T.S.). No i zdążyłam się parę razy porządnie zdziwić, więc nie jest źle.

Obecnie prowadzę badania nad istotą oczopląsu. Szczegóły niebawem :).

Tytułem bonusu z tytułu rozmowa:
MojaSiostra: Ty wiesz, że za oknem jest wielki krzyżak?
Ja: No, jest tam już jakiś czas. Tylko go nie strasz!