wtorek, 23 września 2008

"jak uzyskać mokre buty?" - poradnik praktyczny

mokre buty można uzyskać na kilka sposobów.

najbardziej rozpowszechniony z nich to pozwolić wodzie spragnionej spotkania z naszym palcami wpełznąć do suchych butów przez upatrzone szczeliny (bądź też, w przypadku tworzyw bardziej przepuszczalnych, przez całą powierzchnię). efekt pożądany (przez wodę, rzecz jasna) osiąga się po stosunkowo krótkim czasie. metoda ta bardzo dobrze sprawdza się w przestrzeniach otwartych, nawet częściowo zadaszonych - wprost idealne wydają się przystanki autobusowe tudzież tramwajowe; jak wiadomo, woda w kałużach nudzi się niemożebnie, w związku z tym z radością wita każdą parę suchych butów pojawiającą się w polu widzenia.
wady: z punktu widzenia wody - buty mogą okazać się kaloszami; z punktu widzenia właściciela butów - mogą się nie okazać kaloszami.

istnieje jeszcze kilka metod alternatywnych, wśród których należy wspomnieć przede wszystkim skok do wody w obuwiu (w rejonie Mazur i na Pomorzu często używa się w tym celu "pomostu kończącego się wcześniej niż się spodziewałem") i wrzucenie obuwia do miski bądź wanny z wodą (w warunkach domowych praktycznie jedyna skuteczna metoda, chyba że trafi się akurat przeciekający dach, i to przeciekający akurat nad butami).

w następnym odcinku: przeszkody, które można napotkać przy suszeniu mokrych rzeczy, ze szczególnym uwzględnieniem strajkujących kaloryferów.

Brak komentarzy: